wtorek, 26 lipca 2011

L.O.V.E

Nie mogę się powstrzymać przed dodaniem tych zdjęć! Uwielbiam zdjęcia z przypadku! Chciałam się pochwalić moim G ^^ Mam nadzieję, że nie będzie złościł. A dzisiaj Kraków, AGH i być może ZAKUPY :)
by Ika

sobota, 23 lipca 2011

Wedding day

Kilka zdjęć z przed tygodnia. Ślub cioci mojego G. Jakoś nam te zdjęcia nie wyszły :P na jednym mam straszny zaciesz, a na drugim odlot :P Wybaczcie, robione były na szybko, pogoda nie dopisywała (na szczęście później się rozpogodziło), a mój mały potwór bardzo przeszkadzał, ale widocznie chciał być na zdjęciach :)

Biżuteria pożyczona od pani fotograf (muszę się dowiedzieć gdzie kupiona, chyba H&M), marynarka też pożyczana, sukienka i buty ze zwykłych sklepów, torebeczka była przy jakiejś gazecie. Buty to kolejny wygodny cud. Kupione na studniówkę, sprawują się idealnie!
sukienka - no name
marynarka - Reserved
torebka - no name
buty - no name
biżuteria -Pepco

PS - poszukuję takiej bawełnianej marynarki dla siebie, gdzie szukać?

Edit 19,09: Myliłam się, biżuteria jest z Pepco ;]

wtorek, 19 lipca 2011

The grass is greener on the other side

Tydzień szybko minął. O dziwo było dużo zajęć w te nudne wakacje ^^ Był Harry Potter, przygotowania, ślub, wesele, poprawiny, ogólnie litry wylanych łez na przemian z nieustającym śmiechem. Co do studiów, nie ma studiów, tylko komplikacje, zero zrozumienia, multum kłopotów ;/

Kapelutek podobał mi się tak strasznie, że koniecznie chciałam go mieć, a patrząc na zdjęcia wydaje mi się, że nie każdemu coś takiego pasuje. Ja jestem kimś takim i teraz zastanawiam się czy go nie sprzedać... Gdyby ktoś był zainteresowany proszę o kontakt ;]
kapelusz - Reserved
top - Bershka
spódniczka - H&M
buty - no name

poniedziałek, 11 lipca 2011

White shirt

Cieszę się jak dziecko :) moja Pani Fotograf wróciła i od razu zabrałyśmy się do pracy! Zdjęcia z wczoraj, nie tyle co ciepłego, ale dusznego dnia. Burza znowu nie mogła się zdecydować :P Ubiegły tydzień minął pod znakiem pracy w gospodarstwie i ciągłym pieczeniem placków ^^ Te letnie są najlepsze :)

Chyba nie mam nic mądrego do powiedzenia. Szorty kupione jakieś 6 lat temu (o.O) i wtedy były idealne, a teraz są za duże, dużo za duże, ale z racji, że nie mogę znaleźć takich idealnych na mój chudy tyłek, muszę się nimi zadowolić. Koszula wygrzebana ze staroci mamy, uwielbiam ja! Kojarzy mi się z malarzami i z chłopstwem XIXw :)

koszula - szafa mamy
szorty - no name
trampki - Street Street

Jutro i pojutrze wyniki z rekrutacji na studia :) Mam nadzieję, że będę mogła się pochwalić!

poniedziałek, 4 lipca 2011

In the rain

Zostałam bez fotografa na cały tydzień. Będę sobie radzić jakoś bez :) Pokaże wam to i owo, zajmę się kolumną po prawej, nadrobię wszystkie zaległości, ponarzekam trochę :D, może w końcu uzupełnię zeszyt z przepisami. Jest co robić, a znając się i tak niewiele zrobię ^^

Zastanawiam się gdzie szukać nowych kolekcji na jesień i zimę... Świat szafiarek jest jeszcze trochę mi obcy ^^ powoli się przyzwyczajam...

A żeby post nie był suchy i informacyjny kilka zdjęć z mojej "szafy"